
Gringo wśród dzikich plemion
Gruzja kojarzyć się może z tanimi wakacjami, pysznym jedzeniem, gruzińską gościnnością i pięknymi widokami. I z herbacianymi polami Batumi. Za tym wszystkim kryje się jednak jeszcze inne oblicze i to właśnie opisuje Stasia Budzisz w swojej książce “Pokazucha. Na gruzińskich zasadach“.
Jak się okazuje, nowoczesność Gruzji jest tylko na pokaz. Mieszkańcy chcą być tacy, jak ludzie z Zachodu, jednak ich na to nie stać. Teoretycznie obecna w konstytucji równość płci tak naprawdę nie istnieje. Transpłuciowość czy homoseksualizm to największe zło, więc lepiej się do tego nie przyznawać.
Nie ma jeszcze żadnych recenzji. Bądź pierwszy!